Carlos Alcaraz zaliczył najlepszy występ w meczu przeciwko Luca Nardi i dotarł do ćwierćfinału Cincinnati.

HiszpanCarlos Alcaraz zakwalifikował się w środę do ćwierćfinału turnieju Cincinnati Masters 1000 (Stany Zjednoczone) , pokonując Włocha Lucę Nardiego 6-1, 6-4.
Alcaraz rozegrał swój najlepszy mecz w turnieju , w którym wystąpił po miesięcznej przerwie spowodowanej porażką w finale na Wimbledonie z Jannikiem Sinnerem.
Zawodnik z Murcji rozegrał bardzo solidnego pierwszego seta, błyskawicznie obejmując prowadzenie 3:0 po przełamaniu Nardiego przy pierwszym serwisie. To była prawdziwa deklaracja intencji.
Po pierwszym uderzeniu Nardi próbował wzmocnić swój serwis, ale Alcaraz przełamał go po czterech break-pointach i objął prowadzenie 5-1, wygrywając seta przy swoim serwisie.
Pierwszy set trwał zaledwie 27 minut , a murcianin dominował bezapelacyjnie. Drugi set był zupełnie inny.
Nardi, trzy miesiące młodszy od Alcaraza, bronił swojego serwisu zaciekle w zaciętym początku, aż wywalczył pierwszego breaka i wyszedł na prowadzenie 2:4. Jednak ten break nie tylko nie dał Włochowi skrzydeł, ale wręcz był iskrą, która uwolniła Alcaraz.
Murcianin odrobił stratę w kolejnym gemie, doprowadzając do remisu 4-4.
Nardi i Alcaraz rozegrali epickiego dziewiątego gema, który trwał prawie 13 minut. Hiszpan miał w nim pięć break pointów , a o zwycięstwie zdecydowały dwa podwójne błędy Włocha.
Przy stanie 5:4 i dobrym serwisie, Hiszpan musiał jedynie bronić swojej gry, aby awansować do ćwierćfinału. Zakończył mecz 11 zwycięskimi i 22 niewymuszonymi błędami , podczas gdy Nardi zakończył mecz odpowiednio z 8 i 30 błędami.
Co więcej, Hiszpan wygrał 83% punktów przy swoim pierwszym serwisie i 56% przy drugim, podczas gdy Włoch uzyskał odpowiednio 63% i 39%.
„Mój najlepszy mecz w tym turnieju. Gram coraz lepiej, z każdym treningiem i w każdym meczu. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak czułem piłkę i jak się dzisiaj poruszałem ” – powiedział Alcaraz w oświadczeniu po meczu.
W ćwierćfinale zmierzy się z Rosjaninem Andriejem Rublowem (numer 11 na świecie) , który w środę pokonał Argentyńczyka Francisco Comesañę (numer 71) 6:2 i 6:3 w godzinę i 4 minuty.
20minutos