Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Dużo zmian na początku sezonu 2025 dla męskiej drużyny piłkarskiej UMass

Dużo zmian na początku sezonu 2025 dla męskiej drużyny piłkarskiej UMass

Przez RYAN AMES

Redaktor

Choć ostatnie temperatury w Pioneer Valley mogłyby sugerować co innego, sezon sportów akademickich zbliża się wielkimi krokami, gdyż męska drużyna piłkarska UMass rozpoczyna kampanię 2025 pierwszym z dwóch meczów pokazowych, zaczynając od wyjazdu do Bostonu w sobotę przeciwko Northeastern.

Rok temu Minutemen zrobili furorę w świecie futbolu akademickiego, awansując do Elite Eight turnieju NCAA w nieoczekiwany sposób. Pięć z sześciu poprzednich sezonów przyniosło UMass siedem zwycięstw, więc awans Minutemen do turnieju NCAA w 2024 roku był, delikatnie mówiąc, dość nieoczekiwany.

Jednak w tym sezonie UMass nie będzie nikogo atakować po kryjomu, gdyż niedawno został sklasyfikowany na 8. miejscu w przedsezonowym rankingu United Soccer Coaches wśród 10 najlepszych drużyn w kraju.

„Pozycja w pierwszej dziesiątce to efekt tego, co osiągnęliśmy w zeszłym roku, który był wspaniałym sezonem” – powiedział po treningu w piątek trener Minutemen, Fran O'Leary, który rozpoczyna 11. sezon jako trener. „Ale wielu zawodników, którzy grali w zeszłym roku, będzie teraz chciało bronić swojej krajowej pozycji i pokazać się z jak najlepszej strony od samego początku sezonu”.

Sezon 2024 UMass zakończył z bilansem 13-4-5, co stanowi najlepszy wynik od 2017, kiedy to uczelnia miała bilans 15-4-3.

Zespół Denver, który w zeszłym roku wyeliminował Minutemen z rozgrywek NCAA, będzie teraz rywalem konferencyjnym, gdyż UMass dołączył do Summit League po tym, jak uczelnia 1 lipca odeszła z Atlantic 10.

Twoje codzienne łamigłówki
Krzyż|Słowo

Flipart

Zmiana typu

Wieża Zaklęć

Naprawdę złe szachy

Począwszy od tego sezonu Minutemen będą regularnie mierzyć się z takimi drużynami jak Denver, Omaha, Kansas City, Oral Roberts, St. Thomas i Delaware w ramach rozgrywek Summit League.

„W kraju, myślę, że ACC jest na pierwszym miejscu, Big 10 na drugim, a Summit na trzecim” – powiedział O'Leary, odnosząc się do poziomu rywalizacji w Summit League. „Fakt, że trzy drużyny w przedsezonie znalazły się w pierwszej dwudziestce, w pewnym sensie świadczy o tym, jak bardzo jest to czołowa konferencja. Oczywiście przegraliśmy w ćwierćfinale z Denver, oni dotarli do Final Four, my do Elite Eight, Kansas [City] do Sweet Sixteen, więc będziemy mieli pełne ręce roboty, żeby być konkurencyjnymi w tej konferencji”.

Pioneers zajęli 4. miejsce w przedsezonowym rankingu, podczas gdy Roos znaleźli się na 18. miejscu.

Mimo spodziewanej zaciętej konkurencji, UMass powinno móc liczyć na swoją formację obronną, ponieważ pozyskało kluczowych zawodników, takich jak Matt Fordham i Brad Moccio, a także bramkarza Alexa Geczy'ego – wszyscy są studentami studiów podyplomowych – i zamierzają w tym sezonie ponownie trzymać ataki drużyn przeciwnych na dystans.

„Myślę, że zawsze staramy się być solidni w obronie” – powiedział Fordham. „Staramy się zapewnić napastnikom jak najwięcej swobody. Jeden gol powinien zapewnić zwycięstwo, o ile jesteśmy solidni w obronie. Oni dają nam tyle samo swobody, wracając i pomagając nam w obronie, a my staramy się odwdzięczyć tym samym”.

Aidan Kelly, AJ Cucinotta i Alex Brown to pozostali seniorzy, wśród których Minutemen będą mogli zmieniać się w linii obrony, a O'Leary wyraził pewność siebie, gdy zapytano go o obrońców.

„Myślę, że zakończyliśmy sezon na drugim miejscu w kraju pod względem liczby czystych kont” – powiedział O'Leary. „W Dywizji I jest 212 drużyn, więc drugie miejsce bez straconego gola to imponujące osiągnięcie. Cieszymy się, że wszystkie wróciły, ale poprzedni sezon to już historia, teraz musimy to powtórzyć”.

W pierwszej linii UMass będzie próbowało wypełnić lukę po Alecu Hughesie, który został wybrany w pierwszej rundzie draftu (22. miejsce) przez Los Angeles FC w ramach MLS SuperDraft wiosną tego roku po znakomitej karierze w Minutemen.

Hughes zdobył ponad 100 punktów w swojej karierze na Uniwersytecie Massachusetts i był pierwszym zawodnikiem w historii, któremu przyznano nagrodę A-10 Offensive Player of the Year przez trzy lata z rzędu.

Matt Cence i Kelly to dwaj najlepsi zdobywcy punktów w drużynie z zeszłego sezonu. Każdy z nich zdobył po 10 punktów.

Według Fordhama, wśród nowych twarzy pozyskanych przez Minutemen, Magnus Ingi Halldorsson i Shun Murasawa prezentują się jak dotąd dobrze. Prawdopodobnie będą mieli okazję pokazać się z jak najlepszej strony podczas sobotniego meczu towarzyskiego z Huskies.

Choć O'Leary przestrzegł, że skład zespołu w sierpniu prawie nigdy nie jest taki sam jak ten z października.

„Jesteśmy podekscytowani każdym z nich, ale zajmie nam to trochę czasu”, powiedział O'Leary. „Niektóre zadomowią się nieco szybciej niż inne”.

Quinn Belt, Thomas Wadas, Gavin Brummer, JP Mbuthia, Harry Clapham, Taylon Gayle, Kwame Adu-Gyamfi, Jalen Belong i Crew Hartlage to kolejni nowicjusze UMass.

„W ataku mamy wielu nowych chłopaków, więc jesteśmy podekscytowani, żeby zobaczyć, co zrobią. Pokładamy w nich duże nadzieje” – powiedział Moccio.

Minutemen mają jeszcze około dwóch tygodni do meczu otwierającego sezon zasadniczy, który odbędzie się 21 sierpnia z drużyną Sienną. W międzyczasie rozegrają kilka meczów treningowych z drużyną Northeastern, a następnie w przyszły weekend z UAlbany.

Chwilę później UMass będzie miało szansę zrewanżować się za porażkę z Denver, gdy Pioneers przyjadą do Amherst na mecz sezonu zasadniczego na Rudd Field 4 października.

Na razie jednak Minutemen skupiają się na rozwijaniu zgrania, mając nadzieję, że kalendarz na rok 2025 będzie kolejnym triumfem na boisku.

„Oczywiście, mając nową grupę zawodników w wyjściowej jedenastce, chcemy mieć pewność, że wszyscy są na tej samej stronie” – powiedział Fordham o nadchodzącym meczu pokazowym. „Wykorzystujemy to jako okazję do poprawy, okazję do sprawdzenia swoich możliwości, czy to w stałych fragmentach gry, czy w sposobie ustawienia się jako drużyna. To szansa na poprawę i naprawdę musimy ją wykorzystać na naszą korzyść”.

„Szczerze mówiąc, ujawnienie słabości nie jest złą rzeczą, po prostu możemy na tym budować i przygotować się na początek sezonu” – powiedział Moccio.

Daily Hampshire Gazette

Daily Hampshire Gazette

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow