Malownicze i surowe: klejnot WMass GreatHorse wystawia golfistów na próbę na 117. Massachusetts Amateur

HAMPDEN — Przed tym latem minęło kilka lat, odkąd Cody Booska zaczął rywalizować z piłką. Pochodzący z Turners Falls, który obecnie mieszka w Bostonie, ale reprezentuje Country Club of Greenfield, zdobył tytuł medalisty z wynikiem 3-under 69 w kwalifikacjach do Massachusetts Amateur Championship 18 czerwca, co pozwoliło mu powrócić na scenę golfa.
Booska wrócił do akcji w poniedziałek w GreatHorse na 117. Mass. Am. Choć uderzał piłkę wystarczająco mocno, by zdobywać punkty przez cały dzień, Booska nie potrafił znaleźć rytmu z putterem — co doprowadziło do rundy 6-over-par 78.
W 2019 roku Booska zakwalifikował się do Mass. Am Championship i dotarł do 1/8 finału. Od tego czasu nie brał udziału w turnieju, ale chciał wrócić w 2025 roku z jednego powodu — powrotu do Western Mass.
„Najważniejszą rzeczą jest miejsce” – powiedział Booska o GreatHorse, które jest pierwszym miejscem WMass, które gości Mass. Am Championship od 2016 roku. „Gra w GreatHorse to zawsze przyjemność, bez względu na wszystko. Możliwość przystąpienia do tego bez żadnych oczekiwań po rozegraniu dobrej rundy w kwalifikacjach sprawiła, że byłem podekscytowany. Uważam, że ogólnie rzecz biorąc, grałem dziś solidnie – po prostu nie udało mi się trafić puttów. Poza tym jestem zadowolony z tego, jak grałem”.
Pola GreatHorse, które zajęły 20. miejsce na liście „Najlepszych pól golfowych w Massachusetts” magazynu Golf Digest, były w fenomenalnej formie podczas pierwszego dnia największego amatorskiego turnieju golfowego w stanie.
Wjeżdżając przez dużą bramę na końcu podjazdu do pola golfowego i wykonując krętą, malowniczą podróż na parking, od razu ukazuje się widok, który odzwierciedla to, czym jest Western Mass. Z klubowego budynku morze drzew otacza wspaniałe zielone fairwaye i górujące bunkry — zapewniając zapierający dech w piersiach widok na posiadłość.
„Uwielbiam grać w rejonie Western Mass.” – powiedział Booska. „To miejsce jest niesamowite, a niektóre widoki są niesamowite. Jest tak miło.”
Przez długi czas Booska był członkiem Country Club of Greenfield, ale po przeprowadzce na wschód nie ma już członkostwa na żadnym polu golfowym — nawet w okolicach Bostonu. Rzadko gra w ten sposób, a jedynym momentem, kiedy naprawdę gra na polu golfowym, jest CCG, kiedy wraca do miasta.
Mimo że nie grał już tak dużo jak kiedyś, Booska był zadowolony z poniedziałkowej rundy. Zaczął 1-under przez pięć dołków, zanim bogey na 6. i 8. dołku zepchnęły go do 1-over, gdy uderzył w turn. Stracił uderzenia na 10., 13., 14., 17. i 18. dołku, kończąc dzień 6-over.
Mimo że Booska dobrze uderzył piłkę z tee i zdobył green zgodnie z regulaminem na 13 z 18 dołków, jego krótka gra była odrobinę niecelna, co doprowadziło do serii bogeyów na dziewięciu ostatnich dołkach.
„Myślę, że najbardziej zauważalną rzeczą, gdy nie ćwiczysz, jest to, że tracisz elementy gry krótkiej” – powiedział Booska. „Jeśli nie masz tego tutaj, jesteś w dupie. Spudłowałem, myślę, pięć greenów przez cały dzień, co jest solidne. Właśnie miałem milion puttów. Spudłowałem wiele z odległości około siedmiu lub ośmiu stóp i dalej. Bez nich myślę, że mój wynik byłby gdzieś w tym wszystkim”.
Pochodzący z Longmeadow Billy Walthouse, jeden z ośmiu członków GreatHorse rywalizujących w tej dziedzinie, lubił grać na swoim domowym polu w warunkach turniejowych. Szczególnie podobało mu się oglądanie najlepszych golfistów amatorów z całej Wspólnoty, próbujących swoich sił na torze par-72 o długości 7600 jardów, na którym gra przez cały rok.
Walthouse uzyskał wynik 76, 4 ponad par, 15 parów, dwa bogeye i jednego double bogey.
„Poczułem się jak w domu” – powiedział Walthouse. „Pole jest całkiem nieźle zapełnione. Przez cały rok to pole było szalone. Nie mogę powiedzieć wystarczająco dużo o ludziach, którzy tu pracują każdego dnia. Superintendent wykonuje niesamowitą robotę. Ale tak, czujesz się, jakbyś miał mecz u siebie, co jest całkiem fajne”.
Mieszanka upału — który powoduje, że niektóre pola golfowe wysychają i twardnieją — oraz praca obsługi technicznej, która dostosowuje fairwaye i greeny GreatHorse, aby grało się znacznie szybciej niż zwykle, to jedne z rzeczy, które Walthouse zauważył jako odmienne od pozostałych pól.
Jeśli nieskazitelne warunki panujące na jednym z najpiękniejszych pól golfowych w zachodnim Massachusetts nie wystarczyły, aby zorganizować tam mistrzostwa, to trudność tego zadania z pewnością stanowi kolejny kluczowy element.
Tylko jeden dołek — par-4, 406 jardów 1 — miał średni wynik poniżej par tego dnia. Każdy inny dołek miał średni wynik powyżej par, a par-4, 460 jardów 18 był najtrudniejszy na polu.
„Zdecydowanie mają szybsze fairwaye, a greeny są nieco twardsze niż zwykle” – powiedział Walthouse. „Czasami trzeba trochę dostosować uderzenia. Pole było dziś w świetnym stanie, więc A-plus dla chłopaków, którzy je przygotowali”.
GreatHorse stanowi próbę wytrzymałości fizycznej i psychicznej, a także oferuje piękne widoki i sceny na swoich nieskazitelnych fairwayach.
Mistrzostwa Mass. Am powracają do Western Mass. i nie ma lepszego miejsca na ich organizację.
Daily Hampshire Gazette