Martin doznał również kontuzji lewej ręki i opuścił swój debiut w Tajlandii


Jorge Martin, 27 lat
Madryt, 24 lutego – Jorge Martina znów dopada pech. Mistrz świata MotoGP 2024 będzie zmuszony opuścić pierwszy wyścig nowego sezonu, zaplanowany na przyszłą niedzielę w Tajlandii z powodu kontuzji lewej ręki, której doznał na ostatnich kilku godzinach treningu w Andorze . Ciężki cios, jakiego doznał Iberyjczyk, nałożył się na katastrofalny upadek, jakiego doznał 5 lutego podczas próby generalnej przed nowym sezonem w Sepang, kiedy to zawodnik Aprilii doznał złamania prawej ręki, a także złamań lewej stopy, których lekarze nie zdecydowali się leczyć, co już rzuciło cień na jego możliwość pojawienia się na starcie mistrzostw świata. Teraz producent motocykli Noale będzie zmuszony zrezygnować ze swojego czołowego kierowcy przynajmniej na pierwszą rundę mistrzostw świata, mając nadzieję, że uda się go odzyskać przed Grand Prix Argentyny zaplanowanym na weekend 14-16 marca . Wszystko zależy od umiejętności Marco Bazzecchiego, który już w ubiegłym sezonie pokazał swój talent podczas GP Tajlandii, zajmując trzecie miejsce. Aby jeszcze bardziej skomplikować sytuację Aprilii, Raul Fernandez z satelickiego zespołu Trackhouse również doznał kontuzji podczas przygotowań do sezonu w Malezji. W wyniku paskudnego upadku na torze Sepang złamał kość śródręcza lewej ręki i palec u nogi, przez co włoski producent motocykli stracił jedynego zawodnika mającego doświadczenie w RS-GP. Krótko mówiąc, jest to raczej mroczny okres, który najwyraźniej nie ma końca dla weneckiego zespołu, a który może zostać wykorzystany przez bezpośredniego rywala w wyścigu o tytuł, czyli Ducati, który dzięki doświadczeniu Marca Marqueza i „Pecco” Bagnai, może od razu zdobyć ważne punkty w obliczu walki o mistrzostwo świata, które mogą okazać się decydujące w klasyfikacji końcowej.
Kontynuuj czytanie wszystkich wiadomości sportowych na
sport.quotidiano