Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Za nieustającą dominacją Tadeja Pogacara stoją ambitni zawodnicy zainteresowani wicemistrzami

Za nieustającą dominacją Tadeja Pogacara stoją ambitni zawodnicy zainteresowani wicemistrzami
Francuz Lenny Martinez, w Peyragudes (Hautes-Pyrénées), 18 lipca 2025. THIBAULT CAMUS / AP

W piątek, 18 lipca , na stokach prowadzących do Peyragudes (Hautes-Pyrénées), Jonas Vingegaard na krótko wynurzył się z wody. Tadej Pogacar bezlitośnie natychmiast wepchnął ją z powrotem. Duńczyk z zespołu Visma-Lease a Bike czuł się lepiej niż poprzedniego dnia i uzyskał doskonały czas podczas jazdy indywidualnej na czas na 13. etapie. Jednak Słoweniec z UAE Team Emirates-XRG spisał się lepiej, o 36 sekund na 10,9 kilometra. Dwóch głównych faworytów Touru dzieli już ponad cztery minuty.

Bez słuchawki ani stopera, zawodnik z żółtą koszulką jechał w tej jeździe indywidualnej na czas „na wyczucie”. „Wielki moment Touru był dzisiaj. Gdybym nie wypracował sobie przewagi [w czwartek] , to właśnie na tym etapie zobaczylibyśmy prawdziwą formę góralskich kolarzy” – powiedział Tadej Pogacar. Wszyscy to widzieli, a na dziewięć dni przed metą w Paryżu trzykrotny zwycięzca Touru wydaje się niewzruszony. Niedostępny. Patrząc wstecz na ostatnie dwa dni, Jonas Vingegaard wydaje się niezdolny do zdetronizowania rywala na pedałach. Jedno uderzenie w Hautacam (Hautes-Pyrénées), kolejne w Peyragudes i Tour wydaje się zakończony. Duńczyk może teraz liczyć tylko na łut szczęścia lub nagły spadek formy Słoweńca.

Pozostało Ci 77,79% artykułu do przeczytania. Reszta jest zarezerwowana dla subskrybentów.

Le Monde

Le Monde

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow