Trening w upale po żółtą koszulkę Tour de France

Trening w wysokich temperaturach jest koniecznością podczas tego Tour de France . Nie tylko dlatego, że we Francji świeci słońce i organizm sportowca musi być dobrze przystosowany do upałów. Nie, trening w wysokich temperaturach zapewnia dodatkową dawkę energii nawet w bardziej umiarkowanych temperaturach. Najbardziej utytułowane drużyny kolarskie są o tym głęboko przekonane.
„Tak naprawdę jedyną rzeczą, którą zrobiliśmy inaczej w ramach przygotowań do tegorocznego Touru niż w ciągu ostatnich czterech lat, był trening w wysokiej temperaturze” – mówi Kristof de Kegel, naukowiec sportowy i pracownik belgijskiej drużyny wyścigowej Alpecin Deceuninck. Holender Mathieu van der Poel, który przez kilka dni nosił żółtą koszulkę lidera tego Touru, oraz Jasper Philipsen również tam jadą. Belg wygrał etap i zdobył żółtą koszulkę pierwszego dnia Tour de France, ale trzeciego dnia odpadł z wyścigu po poważnym wypadku .
Czy zawodnicy odczuwają poprawę po treningu w wysokich temperaturach? „Tak, cały zespół jest silny, dlatego w to wierzymy” – powiedział de Kegel w rozmowie z DW. „Nie ma stuprocentowego dowodu. Ale patrząc na obecną formę całego zespołu i na to, co robimy inaczej niż w poprzednich latach, powiedziałbym: tak, to prawda”.
Celowana gorączka dla lepszej wydajności
Trenerzy broniącego tytułu i faworyta Tadeja Pogacara ze Słowenii również cenią sobie dodatkową dawkę bodźców cieplnych. „Uzupełniamy trening wysokogórski treningiem cieplnym” – powiedział DW Jeroen Swart, naukowiec sportowy z drużyny Pogacara, UAE Emirates XRG. Celem jest podniesienie temperatury ciała do 38,5 stopnia Celsjusza, co powoduje lekką gorączkę.
Trening cieplny można wykonywać pasywnie, wyjaśnia austriacki kolarz zawodowy Felix Gall w rozmowie z DW: „Po treningu idziesz do sauny lub bierzesz ciepłą kąpiel. W przypadku aktywnego treningu cieplnego zakładasz bardzo grubą odzież na ostatnim podjeździe w obozie treningowym na wysokości lub korzystasz z rollera [urządzenia, które pozwala trenować na rowerze bez ruszania się z miejsca – przyp. red.]”.

Czy trening w cieple jest skuteczniejszy niż trening na wysokości?
Carsten Lundby od około dziesięciu lat bada wpływ treningu w wysokich temperaturach i na dużych wysokościach, a także ich połączenia. „Moim zdaniem trening w wysokich temperaturach jest skuteczniejszy niż trening na dużych wysokościach, jaki stosuje obecnie większość drużyn kolarskich” – mówi naukowiec zajmujący się sportem z Duńskiego Uniwersytetu w Odense.
Dzieje się tak głównie dlatego, że więcej osób reaguje na bodźce, jakie ciepło wywołuje w organizmie człowieka, niż na stres wywołany rozrzedzonym powietrzem na wysokości. „Efekty treningu w wysokiej temperaturze są znacznie silniejsze i znacznie bardziej rozległe niż w przypadku treningu wysokogórskiego” – mówi Lundby. „Niektórzy ludzie w ogóle nie reagują na trening wysokogórski. Jednak bardzo rzadko zdarza się, aby ktoś nie reagował na trening w wysokiej temperaturze. Upał jest znacznie większym czynnikiem stresującym niż wysokość. Gdybym miał wybierać między tymi dwiema formami treningu, zawsze wybrałbym trening w wysokiej temperaturze”.
Jego badania wykazały między innymi, że trening w wysokiej temperaturze nie tylko zwiększa objętość krwi. Zwiększona objętość płynów może zapewnić lepsze rozmieszczenie czerwonych krwinek w tkance mięśniowej, co pozwala na dotarcie do nich większej ilości tlenu i poprawę wydolności. Czynnik stresu związany z wysoką temperaturą stymuluje również powstawanie nowych czerwonych krwinek, działając dokładnie tak, jak można by oczekiwać po treningu wysokogórskim.
Celowe narażanie organizmu na tę stresującą sytuację stwarza pewne zagrożenia dla zdrowia, szczególnie dla układu sercowo-naczyniowego i zdrowia psychicznego. U profesjonalnych zawodników, którzy są stale monitorowani i nadzorowani przez lekarzy, problemy zdrowotne, takie jak odwodnienie, utrata minerałów, problemy z oddychaniem, udar cieplny, udar słoneczny i nagłe spadki wydolności, są zazwyczaj łatwe do opanowania i zapobiegania.
Zawodnicy Formuły 1 i maratończycy również korzystają z treningu cieplnego
Ta metoda treningowa nie jest zupełnie nowa, przynajmniej nie dla niemieckiego mistrza Georga Zimmermanna, który również startuje w Tourze: „Od lat jestem wielkim fanem saun. To niemal moje hobby. Robiłem to, zanim jeszcze pojawił się ten temat, nie wiedząc, że to trening”.
Rolf Aldag, były dyrektor sportowy i zawodowy niemieckiego zespołu Red Bull-Bora-hansgrohe, zna nawet kilku bardzo wczesnych użytkowników: „Na Mistrzostwach Świata w Benidormie w 1992 roku Miguel Indurain [pięciokrotny zwycięzca Tour de France z Hiszpanii – przyp. red.] przyjechał w kurtce termicznej i getrach. To było 33 lata temu”.
Wtedy uważano to za coś niezwykłego. Dziś naukowcy sportowi z profesjonalnych drużyn kolarskich włączają treningi termiczne do swoich treningów. Trening termiczny jest również modny w innych dyscyplinach sportowych. Zespoły Formuły 1, Ferrari i Red Bull, zleciły swoim kierowcom specjalny trening termiczny przed Grand Prix Singapuru w 2022 roku. Trening termiczny zyskuje również na popularności wśród maratończyków.
Szansa na nadrobienie zaległości przez mniejsze zespoły
W kolarstwie trening w wysokich temperaturach może mieć dodatkowy pozytywny efekt: zakładanie grubych ubrań lub wzięcie gorącej kąpieli jest znacznie tańsze, czasochłonne i bardziej wyczerpujące niż obóz treningowy na dużych wysokościach. Zespoły z mniejszym budżetem mogłyby dogonić liderów branży.
dw