W poniedziałek w Greenfield rozpoczynają się zajęcia Valley Blue Sox Youth Clinic

GREENFIELD — Już drugi rok z rzędu zawodnicy Valley Blue Sox odwdzięczają się społeczności Greenfield.
W poniedziałek Blue Sox zorganizowali pierwszy dzień kliniki młodzieżowej na stadionie Lunt Field w Greenfield. Liczba uczestników była dwukrotnie większa niż w roku poprzednim.
W poniedziałek wieczorem Blue Sox zmierzą się z drużyną Martha's Vineyard, a miotacze Valley Blue Sox, Jack Wajda, Andrew Basel i Bryan Matuschat, byli tam obecni i prowadzili zajęcia, podczas gdy we wtorek spodziewani są kolejni gracze.
„To miłe móc odwdzięczyć się społeczności” – powiedział Wajda. „Byłem kiedyś na miejscu tych dzieciaków i podziwiałem ich. To miłe móc się ujawnić i odwdzięczyć”.
Wszyscy trzej zawodnicy podzielali te odczucia, wiedząc, jak bardzo szanowali ludzi prowadzących te kliniki, gdy sami uczęszczali do nich jako dzieci.
„To zaszczyt być w roli wychowawcy obozowego, a nie osoby na obozie” – powiedział Basel. „Pamiętam, jak patrzyłem na nich z podziwem jako dziecko i myślałem, że to właśnie tacy ludzie chcę być. To, że mogę być dla tych dzieci taką osobą i wzorem do naśladowania, jest wspaniałe. Zwłaszcza widząc niektóre dzieci, które widujemy na naszych meczach”.
W upalny poniedziałek gracze zadbali o to, aby podczas trzygodzinnej sesji nie przemęczać się, wykonując ćwiczenia i grając w gry rywalizacyjne.
„Przeprowadziliśmy z nimi kilka ćwiczeń” – powiedział Wajda. „Jest tu dość gorąco, więc trzeba dopilnować, żeby wszyscy byli nawodnieni, ale myślę, że teraz rozegraliśmy całkiem zaciętą, małą grę. To była świetna zabawa”.
Wraz ze wzrostem liczby uczestników obozu od ubiegłego lata do bieżącego roku, Wajda docenił pomoc YMCA w Greenfield z okręgu Franklin za pomoc w organizacji i reklamie kliniki.
„W dużej mierze to zasługa pracy włożonej przez YMCA” – powiedział Wajda. „To oni reklamowali się i rekrutowali, żeby przyciągnąć tu dzieci. Pozwalają nam korzystać ze swoich obiektów za darmo, więc przyjazd tutaj i odwdzięczenie się społeczności to minimum, jakie możemy zrobić”.
Było to szczególnie satysfakcjonujące doświadczenie dla Wajdy, Basela i Matuschata, ponieważ wszyscy trzej mieszkali w Greenfield, jednocześnie grając w drużynie Blue Sox.
Cała trójka mieszka razem i jak twierdzą, jak na razie podoba im się to doświadczenie.
„To niesamowite i inne” – powiedział Basel. „Nigdy wcześniej tego nie robiłem. Wszyscy graliśmy w ligach letnich w zeszłym roku, ale mieszkałem sam. To, że ktoś inny mieszka z nami i razem chodzi na mecze, jest wspaniałe”.
Wajda, pochodzący z Illinois, w ubiegłym sezonie grał dla Murray State, Basel, pochodzący z Nowego Jorku, gra w Northeastern, a Matuschat, pochodzący z New Jersey, rzuca dla Sacred Heart.
W tym sezonie letnim w składzie Blue Sox jest zaledwie trzech graczy z Massachusetts, a drużyna składa się z osób pochodzących z całego kraju.
Matuschat zauważył, że to letnie doświadczenie było dla niego niezwykle cenne, ponieważ mógł mieszkać i grać z graczami o różnym pochodzeniu.
„Fajne jest to, że mamy chłopaków z Kalifornii, z Georgii, z Teksasu” – powiedział Matuschat. „To naprawdę fajne, móc poznać wszystkich. Przejście z mojej szkolnej drużyny, gdzie 90 procent chłopaków pochodzi z Nowej Anglii, Nowego Jorku lub New Jersey, to coś innego. Przechodzisz z drużyny z Nowej Anglii do naprawdę zróżnicowanej drużyny, co uważam za naprawdę fajne. Fajnie jest widzieć podobieństwa i to, że chociaż chłopaki pochodzą z różnych stron świata, wciąż grają tak samo”.
Daily Hampshire Gazette