Stephen Eustaquio wkracza w centrum uwagi, gdy kanadyjska męska reprezentacja piłkarska przygotowuje się do Mistrzostw Świata 2026

Chris Jones przebywa w Bukareszcie z męską reprezentacją Kanady w piłce nożnej przed piątkowym meczem z Rumunią. Reprezentacja kontynuuje przygotowania do przyszłorocznych Mistrzostw Świata FIFA.
Budowanie reprezentacji narodowej w trakcie krótkich okienek międzynarodowych przypomina budowanie zbroi między bitwami: trzeba szybko stworzyć coś, co będzie kuloodporne.
Jesse Marsch, trener męskiej reprezentacji Kanady w piłce nożnej, uważa piątkowy mecz z Rumunią i wtorkowy z Walią — a także dwa kolejne mecze w październiku i listopadzie — za najlepszą szansę na znalezienie nowego i trwałego lidera przed przyszłorocznymi Mistrzostwami Świata w piłce nożnej rozgrywanymi u siebie.
Mecz w Bukareszcie może i będzie towarzyski, ale w nocy będzie można odczuć dreszczyk emocji, który wystawi na próbę Kanadyjczyków, którzy są lepszą drużyną, ale nie wygrali w Europie od 2011 roku. W Rumunii są ultrasi ubrani jak paramilitarni, a środki bezpieczeństwa, jak na krajowe standardy, będą rygorystyczne.
Rumuński Związek Piłki Nożnej spodziewa się obecności około 50 odważnych kanadyjskich kibiców. Zostaną oni odizolowani w narożniku górnej części Areny Narodowej, z buforem pustych sektorów pomiędzy nimi a około 25 000 kibiców gospodarzy.
Przeciwnicy na boisku będą sprawiać niemal takie same wrażenie, a ktoś będzie musiał przejąć inicjatywę, by poprowadzić nieoczekiwany atak Kanadyjczyków.
OBEJRZYJ | Marsch dołącza do CBC Sports, aby wygłosić przemówienie na temat stanu kanadyjskiej piłki nożnej:

Na Mistrzostwach Świata w Katarze w 2022 roku, nieobecni już weterani Atiba Hutchinson i Milan Borjan pełnili funkcję kapitanów. Ich nieobecność pozostawiła po sobie pustkę. Przed Copa America w 2024 roku, Marsch mianował kapitanem Alphonso Daviesa, a jego zastępcą Stephena Eustaquio.
To nie było płynne przejście. Wiosną ubiegłego roku Davies zerwał więzadło krzyżowe przednie w meczu Kanada-USA, a jego agent, Nedal Huoseh, skrytykował Marscha i Canada Soccer, sugerując, że Davies nie powinien był grać. Związek później uznał zarzuty Huoseha za „nieprawdziwe”.
Podczas zeszłorocznego Złotego Pucharu Davies wciąż wracał do zdrowia, a Eustaquio był zobowiązany do gry w barwach Porto na Klubowych Mistrzostwach Świata. To postawiło Marscha przed trzecim wyborem: mianował gwiazdorskiego napastnika Jonathana Davida tymczasowym kapitanem.
W tym okienku transferowym Davies pozostaje poza grą, ale Eustaquio wraca. W czwartek smukły pomocnik wydawał się gotowy odpowiedzieć na większe wezwanie Marscha do objęcia przywództwa – jednocześnie zapewniając Daviesa, że ewentualne roszczenia do roli kapitana są tymczasowe.
„Umiejętność komunikacji to jedna z rzeczy, których próbuję się nauczyć” – powiedział Eustaquio. „Na tym etapie mojego życia czuję, że jestem gotowy, by bardziej pomagać moim kolegom z drużyny… Ale jednocześnie wiem, że nasz kapitan wraca do zdrowia w domu i życzymy mu wszystkiego najlepszego i naprawdę chcemy, żeby wrócił”.

Pod pewnymi względami 28-latek jest oczywistym celem nieustających wysiłków Marscha, aby „wydobyć z drużyny więcej osobowości”. To weteran, który gra na kluczowej pozycji z ogromną pasją, a jego zaangażowanie w drużynie narodowej jest bezdyskusyjne.
„Wykonuje mnóstwo brudnej roboty, której ludzie tak naprawdę nie dostrzegają” – powiedział kolega z drużyny Richie Laryea. „To dobry lider i super facet, który dogaduje się ze wszystkimi”.
Jak większość najlepszych zawodników Marscha, Eustaquio nie jest z natury rozmowny. Kiedy David był kapitanem, spisywał się całkiem nieźle, a jego wizja jest niezrównana. (Promise David, jego kolega z ataku, nazywa go „Wróżbitą”). Jest jednak powściągliwy i mówi szeptem, a jako najlepszy zawodnik Kanady ma wystarczająco dużo siły, by odeprzeć kolejne żądania.
Tajon Buchanan również nie jest typem człowieka, który grałby rolę, która nie byłaby odpowiednia. „Oczywiście nie jestem najgłośniejszym facetem” – powiedział w tym tygodniu w Bukareszcie. „Jestem raczej facetem, który daje przykład na boisku, swoją intensywnością i sposobem gry. Wielu zawodników ma różne sposoby przewodzenia. Myślę, że to jedna z moich mocnych stron – dawanie przykładu”.
Wydaje się, że to pozostawia Eustaquio, przynajmniej na razie, w samotnej, ale niezbędnej roli głosu . „Trener naprawdę mnie motywuje, żebym komunikował się więcej i lepiej” – powiedział. Następnie wyszedł na murawę National Arena w późnopopołudniowym słońcu, wodząc wzrokiem po pustych trybunach z jednej strony boiska na drugą.
W piątek mógł zobaczyć transparent rozciągnięty na jednym końcu: „Suntem Singurii Ultra”, wywieszony przed tysiącem mężczyzn ubranych na czarno. Jesteśmy jedynymi Ultrasami .
Stephen Eustaquio będzie musiał je skorygować.
cbc.ca