Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Siostra Johnny'ego Gaudreau opowiada o swoich obawach związanych ze ślubem, który odbył się rok po śmierci byłego gwiazdora NHL i brata w przeddzień ceremonii.

Siostra Johnny'ego Gaudreau opowiada o swoich obawach związanych ze ślubem, który odbył się rok po śmierci byłego gwiazdora NHL i brata w przeddzień ceremonii.

Opublikowano: | Zaktualizowano:

Prawie rok po niewyobrażalnej i druzgocącej tragedii rodzinnej Katie Gaudreau wyszła za mąż tak, jak powinna była zrobić w sierpniu ubiegłego roku, gdyby nie pijany kierowca.

11 miesięcy po nagłej i tragicznej śmierci gwiazdy NHL Johnny'ego Gaudreau i jego brata Matthew, Katie wyszła za mąż za swoją szkolną miłość Devina Joyce'a podczas ceremonii w New Jersey .

Pod koniec sierpnia ubiegłego roku Johnny i Matthew jechali na rowerach dzień przed ślubem Katie, gdy zostali potrąceni i zabici w wieku odpowiednio 31 i 29 lat. Obaj bracia mieli być drużbami na ślubie.

Teraz Katie i Devin zawarli związek małżeński w kościele St. Mary w Gloucester City w stanie New Jersey, a następnie przeprawili się przez rzekę Delaware na przyjęcie w hotelu The Bellevue w Filadelfii.

Po ślubie Katie w ekskluzywnym wywiadzie dla magazynu People opowiedziała o lękach przedmałżeńskich i o tym, jak udało jej się poradzić sobie ze smutkiem po stracie braci.

„Trudno opisać słowami, jak wiele się zmieniło i jak wiele nosiłam w sercu od sierpnia ubiegłego roku” – powiedziała portalowi.

Katie Gaudreau, siostra Johnny'ego i Matthew Gaudreau, wyszła za mąż w ten weekend

Jej ślub został przełożony jedenaście miesięcy po przedwczesnej śmierci jej braci w sierpniu ubiegłego roku

Katie i jej mąż Devin Joyce złożyli sobie przysięgę małżeńską w sobotę w New Jersey

„Wtedy przygotowywaliśmy się z ogromną miłością i entuzjazmem. Pamiętam, jak John i Matty promienieli – jak szczerze cieszyli się, że mogą świętować z Devinem i mną. Ich radość była promienna, naturalna i zaraźliwa”.

Katie powiedziała, że bardzo starała się „wrócić do tamtego stanu emocjonalnego, uczcić tę chwilę tak, jak zrobiliby to [Johnny i Matthew]”, ale wiedziała, że bez braci wszystko byłoby inaczej.

„W głębi serca wiem, że chcieliby, abyśmy poczuli miłość – nie tylko ich miłość – ale miłość całą: taką, która nas otacza, podnosi na duchu i przypomina, że nie jesteśmy sami w tym wszystkim” – wyjaśnia.

„Dlatego dziś noszę w sobie zarówno smutek ich nieobecności, jak i piękno ich obecności. Ich miłość nie odeszła”.

Devin powiedział portalowi: „[Wiedzieliśmy], że ten ślub będzie zupełnie inny niż ten, który planowaliśmy w zeszłym roku – brakuje nam dwojga najważniejszych osób, które powinny być z nami. Nie będzie tak samo, ale nadal będzie to celebracja miłości – naszej i ich”.

Początkowo para planowała zorganizować przyjęcie w Filadelfii w The Lucy – lokalu weselnym w Center City. Jednak po zmianie terminu z powodu przedwczesnej śmierci braci, nie mogła zorganizować tam ceremonii.

„Potrzebowałam czegoś innego” – powiedziała portalowi. „Lucy nigdy nie miała być moim wymarzonym weselem, ponieważ brakowało mi dwóch istotnych elementów tego dnia”.

Zamiast tego para wybrała The Bellevue – z przylegającym hotelem. Po tragicznych wydarzeniach z poprzedniego roku, stało się to dla Katie ważnym elementem.

Następnie para udała się do Filadelfii na przyjęcie, aby uczcić swój związek

Katie przyznała, że odczuwała niepokój w związku z ceremonią, która miała miejsce latem ubiegłego roku

„Chciałam stworzyć przestrzeń, w której wszyscy moglibyśmy być razem poprzedniej nocy — miejsce, w którym moglibyśmy przenocować, obudzić się razem i po prostu być, bez konieczności wychodzenia lub rozdzielania się” — powiedziała Katie, dodając: „Bardzo się denerwowałam, że wszyscy opuszczą miejsce po przyjęciu i że coś się wydarzy, więc chciałam stworzyć przestrzeń, w której wszyscy będziemy razem”.

Aby wspomóc proces gojenia, ponad tuzin dostawców zaoferowało swoje usługi na potrzeby ceremonii i przyjęcia, kierując się dobrocią swoich serc.

„Ten miniony rok przyniósł rodzaj żalu, który zmienia człowieka. Przez wiele dni ból tęsknoty za nimi był tak głęboki, że trudno było oddychać. Ale obok tego bólu pojawiła się również ogromna i niezachwiana miłość” – mówi Katie.

„To właśnie ta miłość pozwoliła nam przetrwać. Otrzymaliśmy ją od naszej zżytej społeczności, rodziny hokejowej, oraz od ludzi z całego kraju, a nawet z całego świata”.

Dodaje: „Nie sposób opisać, co to znaczy czuć takie wsparcie, gdy świat legł w gruzach. Ale my to czuliśmy. I nadal czujemy. Nasza rodzina będzie nosić tę miłość w sobie na zawsze”.

Daily Mail

Daily Mail

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow