Kelly z LSU: Skupiamy się na Clemson, a nie na końcu roku

Dan Orlovsky wyjaśnia, dlaczego mecz LSU z Clemson w 1. tygodniu rozgrywek może zdefiniować sezon Tigers. (0:59)
ATLANTA -- Brian Kelly rozumie, że oczekiwania w LSU zawsze koncentrują się na mistrzostwach krajowych, ale po rozpoczęciu każdego z trzech pierwszych sezonów w Baton Rouge od porażki, przeniósł nacisk okresu poza sezonem z końca roku na jego początek.
Kelly powiedział, że będzie to jego zdecydowanie najbardziej utalentowany i najsilniejszy zespół LSU, ale to wszystko nie będzie miało znaczenia, jeśli Tigers nie będą gotowi na mecz z Clemson w pierwszym meczu.
„Mając w tym roku taki zespół” – powiedział Kelly – „nie do przyjęcia jest, żebyśmy nie zagrali najlepiej, jak potrafimy w pierwszym meczu”.
W poprzednich latach tak się nie działo, powiedział Kelly. LSU przegrało z USC w zeszłorocznym meczu otwarcia, a następnie uległo Florida State w 2022 roku – pierwszym sezonie Kelly'ego – i ponownie w 2023 roku. Program nie wygrał meczu otwarcia od 2019 roku, kiedy LSU zdobyło swoje ostatnie mistrzostwo kraju.
Te osiągnięcia sprawiły, że Kelly zmienił plany poza sezonem i postanowił skupić się na Clemson zamiast na nadziejach na tytuł .
„Nigdy wcześniej tego nie robiłam, bo martwię się o energię emocjonalną, jaką się na coś takiego poświęca, ale dla programu ważne jest, żebyśmy dobrze rozpoczęli” – powiedziała Kelly. „To dla nas namacalny cel. Nigdy wcześniej nie stawiałam sobie celu dla pojedynczego zespołu. To jest pojedynczy cel. To cel, który wyznaczyliśmy dla naszego programu. Zawodnicy o tym wiedzą. To trudny cel, ale jest przed nimi i mają upływający czas. Przygotowują się do jego osiągnięcia”.
„Stało się to naszym mottem i sposobem myślenia każdego dnia. 1-0 we wszystkim, co robisz, czy to biorąc suplementy, czy punktualnie chodząc na korepetycje, czy cokolwiek innego. To dla nas ogromna zmiana. Przypomina nam, że jeśli nie chcesz robić małych rzeczy dobrze, to na pewno ci się uda”. Rozgrywający LSU, Garrett Nussmeier
Rozgrywający Garrett Nussmeier powiedział, że zmiany nie są planem stopniowego pokonania Clemson. To raczej „atak” na drobne rzeczy, które Tygrysy muszą zrobić, aby być gotowymi na wyjazd do drugiej Doliny Śmierci 30 sierpnia.
„Stało się to naszym mottem i sposobem myślenia każdego dnia” – powiedział Nussmeier. „Być 1-0 we wszystkim, co robisz, czy to biorąc suplementy, czy punktualnie chodząc na korepetycje, czy cokolwiek innego. To dla nas ogromna zmiana. Przypomina nam, że jeśli nie chcesz robić małych rzeczy dobrze, to na pewno ci się uda.
„Mamy cele zespołowe dotyczące tego, gdzie chcemy być na koniec sezonu, ale trener Kelly bardzo ceni sobie koncentrację na procesie, a ta zmiana polega na tym, że tak, właśnie tam chcemy być na koniec, ale porozmawiajmy o tym, co jest potrzebne, żeby to osiągnąć. Jak wygląda droga do sukcesu? Zaczyna się od wygrania pierwszego meczu”.
Zarówno LSU, jak i Clemson mają szansę rozpocząć sezon jako drużyny z czołowej dziesiątki z aspiracjami do mistrzostwa kraju, co sprawia, że cel bycia gotowym na 1. tydzień jest trudniejszy do osiągnięcia, powiedział Kelly. Zakres zadania pozwolił jednak Kelly'emu podkreślić znaczenie każdego małego kroku w jego procesie.
To plan, który linebacker Whit Weeks , jak sam mówi, przyjął z entuzjazmem. Seria porażek w pierwszym meczu sezonu jest źródłem frustracji, ale jednocześnie chciałby ją przerwać jedynie poprzez pokonanie kolejnego pretendenta do play-offów.
„Bardzo się cieszę, że gramy z Clemson w pierwszym tygodniu” – powiedział Weeks. „Przyjeżdża się do LSU, żeby grać najlepsze mecze w kraju. Niewiele uczelni już to robi, ale w każdym sezonie planujemy trudne mecze w pierwszym tygodniu. Przyjechałem, żeby grać, bo chciałem grać na największych stadionach, przy najlepszej publiczności. Jeśli chcesz być najlepszy, musisz pokonać najlepszych. Więc kiedy gramy z Clemson, żeby być najlepszym, musimy pokonać najlepszych”.
espn