Podczas festiwalu nie wykorzystanych rzutów karnych João Pedro decyduje, a Fluxo pokonuje Capima

Z najmniej regularnym wynikiem w brazylijskiej Kings League, Fluxo pokonało Capim w rzutach karnych po umiarkowanym remisie 1:1. Mecz naznaczony był festiwalem niewykorzystanych rzutów karnych po obu stronach i niewielką ilością akcji ofensywnych. Jednak drużyna Cerola i Nobru ostatecznie wyszła z tego spotkania z uśmiechem na twarzy.
Pierwszy etap bez wielkich szansPoczątek meczu był słaby, a w systemie rozłożonym na kilka bramek nie padły żadne gole, co jest rzadkością w Kings League. Brak ofensywy utrzymywał się przez całą pierwszą połowę, która bez znaczących szans zakończyła się wynikiem 0:0.
Wydawało się, że mecz zmieni swój bieg po golu Helbera Jr. z rozstawionej pozycji, ale gra toczyła się dalej z serią niewykorzystanych rzutów karnych. Pierwszym był strzał Marcelinho w 23. minucie, który strzelił obok bramki, a następnie Cerol zrobił coś niewiarygodnego. Prezes Fluxo zdołał w końcu zmarnować trzy rzuty karne z rzędu, po tym jak bramkarz Bolivia objął prowadzenie po dwóch pierwszych rzutach karnych. Jon Vlogs również nie wykorzystał swojej okazji, a Helber miał szansę na powiększenie przewagi w serii rzutów karnych, ale również spudłował. Marcelinho mógł wyrównać po rzucie karnym straconym przez João Pedro pod koniec meczu, ale Julio Carvalho obronił go.

W ostatnim rzucie karnym Canindé wyrównał, co doprowadziło do serii rzutów karnych. Zespoły nie wykorzystały pierwszych czterech rzutów karnych, ale bramkarze dobrze bronili. Musieli zdecydować się dopiero przy szóstym karnym. João Pedro wykorzystał swoją bramkę, powstrzymując Boliwię, dając Fluxo zwycięstwo.
Dzięki pozytywnemu wynikowi Fluxo zdobyło pierwsze dwa punkty. Capim z kolei zdobył swój pierwszy punkt, ale jest zaniepokojony przegranymi dwoma pierwszymi meczami w rozgrywkach.
Obserwuj nasze treści w mediach społecznościowych: Bluesky, Threads, Twitter, Instagram i Facebook .
terra