PZPN wydał oficjalny komunikat! Chodzi o Lewandowskiego i Probierza
Polski Związek Piłki Nożnej wydał kolejny komunikat w sprawie Roberta Lewandowskiego. Federacja potwierdziła, że decyzja o odebraniu opaski kapitańskiej napastnikowi Barcelony została podjęta samodzielnie przez Michała Probierza.
Wszystko zaczęło się jeszcze przed towarzyskim meczem z Mołdawią na Stadionie Śląskim, który odbył się w piątek 6 czerwca. Lewandowski postanowił nie brać udziału w czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Piłkarz tłumaczył swoją decyzją zmęczeniem po trudnym sezonie.
ZOBACZ TAKŻE: Ekspert skomentował konflikt w kadrze. "Selekcjoner jest szefem i trzeba go słuchać"
W niedzielę 8 czerwca PZPN poinformował o zaskakującej decyzji selekcjonera. Probierz odebrał opaskę kapitańską Lewandowskiemu i przekazał ją Piotrowi Zielińskiemu.
Chwilę po tym komunikacie w mediach społecznościowych pojawiły się wpis piłkarza Barcelony. Napastnik przekazał w nim, że rezygnuje z gry w reprezentacji, dopóki za jej sterami stoi Probierz.
Następne 24 godziny przyniosły wiele medialnych spekulacji dotyczących tej sytuacji. Niektórzy dziennikarze informowali jakoby szkoleniowiec Biało-Czerwonych miał podjąć decyzję dotyczącą opaski kapitańskiej po rozmowie z niektórymi piłkarzami kadry, należącymi do rady drużyny.
PZPN w poniedziałek późnym wieczorem postanowił zaprzeczyć tym plotkom, publikując oficjalne oświadczenie.
"W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami, że rada drużyny reprezentacji Polski była inicjatorem zmiany zawodnika pełniącego funkcję kapitana kadry narodowej, Polski Związek Piłki Nożnej stanowczo zaprzecza tym doniesieniom. Nie doszło do spotkania selekcjonera Michała Probierza z radą zespołu, a decyzja została podjęta wyłącznie przez szkoleniowca" - można przeczytać.
Komunikat Polskiego Związku Piłki Nożnej
W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami, że rada drużyny reprezentacji Polski była inicjatorem zmiany zawodnika pełniącego funkcję kapitana kadry narodowej, Polski Związek Piłki Nożnej stanowczo zaprzecza tym… pic.twitter.com/bGzY8F6i6z
polsatnews