Wyjeżdżam z wielkim gniewem: Germán Berterame

Dla napastnika Rayados de Monterrey, Germána Berterame , koniec marzeń o Klubowych Mistrzostwach Świata wywołał uczucie „złości”, po tym jak narzekał, że drużyna grała jak równy z równym i była bardzo blisko wyrównania wyniku.
„Wychodzę bardzo zły. Graliśmy na równych warunkach, byliśmy blisko remisu, byliśmy blisko, żeby to osiągnąć, i oczywiście wychodzę zły. Ale tak czy inaczej, teraz, kiedy gra trochę się uspokoiła, myślę, że podkreślę, że naprawdę podobał mi się pierwszy dzień”.
„Myślę, że czerpię z tego pełnymi garściami i myślę, że zostawiliśmy Rayados na wysokim poziomie. Przekazaliśmy bardzo jasny komunikat: że jesteśmy bardzo konkurencyjni i że będziemy rywalizować z każdym, kto stanie nam na drodze” – dodał.
Na koniec podkreślił, że jest dumny ze swojego zespołu i odwagi, jaką wykazali , gdyż uważa, że pozostawili jasny sygnał, że są gotowi rywalizować z każdym.
„Dokładnie, sam to powiedziałeś. Myślę, że jesteśmy dumni z roli, jaką odgrywamy od pierwszego dnia i oczywiście, jak powiedziałem, zostawiamy jasny komunikat, że jesteśmy tu po cokolwiek. Po tym wszystkim będzie to trochę powrót do rzeczywistości. Marzenia czasami się spełniają i myślę, jak powiedziałem, że bardzo nam się to podobało . Czas wrócić do domu, zwolnić i skupić się, oczywiście, na lidze” – podsumował.
SV
informador