Dobra passa Interu Miami i Messiego zakończyła się mocnym ciosem: FC Cincinnati zmiażdżyło ich, zainspirowane przez Argentyńczyka Lukę Orellano.

Inter Miami nie zdołał sprostać trudnemu wyzwaniu, jakie postawił przed nim FC Cincinnati, drugi po Philadelphia Union w Konferencji Wschodniej Major League Soccer (MLS). Przegrali na wyjeździe 3:0 po golach Gerardo Valenzueli i Brazylijczyka Evandera (2), przerywając tym samym serię pięciu zwycięstw w lidze amerykańskiej.
Zespół Lionela Messiego, podbudowany dobrym występem na Klubowych Mistrzostwach Świata, powrócił do rozgrywek krajowych, odnosząc trzy zwycięstwa odpowiednio nad CF Montreal (4:1), New England Revolution (2:1) i Nashville SC (2:1), uzupełniając tym samym zwycięstwa odniesione tuż przed nowym, 32-zespołowym turniejem z Montreal (4:2) i Columbus Crew (5:1). Argentyńska gwiazda została pierwszym zawodnikiem w historii MLS, który zdobył pięć dubletów z rzędu.
Jednak wieczorem na TQL Stadium , jednym z obiektów Klubowych Mistrzostw Świata, gdzie Bayern Monachium strzelił wszystkie 10 goli Auckland City, Interowi Miami i Messiemu nie poszło dobrze . FC Cincinnati, dobry zespół, w którym nie brakowało nierównego bilansu byłego gracza Vélez, Luki Orellano, przez cały czas kontrolował tempo meczu i zasłużenie wygrał.
Po pierwsze, przez większość pierwszej połowy goście naciskali na swoich dziesięciu zawodników z pola na połowie przeciwnika, stawiając drużynę Javiera Mascherano w niezręcznej sytuacji: grając bez piłki. Bramka na 1:0 padła w 16. minucie po świetnej akcji indywidualnej Orellano i asyście Gerardo Valenzueli, który strzelił do siatki obok kontuzjowanego Oscara Ustariego. Pierwsza szansa gości nadarzyła się dopiero w 43. minucie, kiedy to Messi oddał dwa strzały.
Spodziewano się reakcji Interu Miami, który znany jest z odwracania losów meczu. Jednak wczesny gol Evandera, pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy, strzałem z wolnej nogi z pola karnego, skutecznie zniweczył aspiracje Rosas, choć wciąż było o co grać.
Stamtąd Cincinnati cofnęło się o kilka jardów, oddało piłkę przeciwnikowi i skupiło się na zabezpieczeniu wyniku bez cofania się. Messi miał najpewniejsze okazje do doliczonego czasu gry, ale to gospodarze strzelili ponownie, ponownie za sprawą Evandera. I tak dotkliwa porażka została przypieczętowana dla Las Garzas, którzy za dziesięć dni rozegrają rewanż z tym samym przeciwnikiem w Miami.
Luca Orellano stawia obronę na łyżwach 😱Gerardo Valenzuela uderza z dalszego rogu 💥 @fccincinnati otwiera wynik meczu z Interem Miami. pic.twitter.com/t9hgHd40CW
— Major League Soccer (@MLS) 17 lipca 2025 r.
Evander strzela gola w piątym meczu z rzędu 🔥 @fccincinnati obejmuje prowadzenie 2-0 nad Interem Miami. pic.twitter.com/u4ty1GnNJp
— Major League Soccer (@MLS) 17 lipca 2025 r.
Evander jest w świetnej formie 🔥
To świetna okazja dla #MLSAllStar , aby objąć prowadzenie 3-0. pic.twitter.com/qyzaUd9OIB
— Major League Soccer (@MLS) 17 lipca 2025 r.
Clarin