Juve-Empoli Pucharu Włoch: Sky, Rai czy Mediaset? Gdzie obejrzeć w telewizji

Juve Motty wraca na stadion i dziś podejmie Empoli w ćwierćfinale Pucharu Włoch w pojedynczym meczu. Bianconeri odnieśli czwarte z rzędu zwycięstwo w lidze, natomiast Toskańczycy nie cieszyli się z wygranej w Serie A od 11 kolejek, czyli od 8 grudnia ubiegłego roku. Sędzią meczu będzie Fourneau z sekcji Roma1, któremu asystowali będą Berti i Di Iorio. Czwarty sędzia Feliciani, w VAR Meraviglia, Avar Mazzoleni.
Motta stracił również Douglasa Luiza z powodu kontuzji, który nie wróci na boisko przed końcem marca, podczas gdy w ataku utrzymuje się dualizm między Vlahoviciem i Kolo Muanim. Serb strzelił dziewięć goli w Pucharze Włoch i żaden inny zawodnik nie zdobył od niego więcej bramek w tej części turnieju (Gianluca Scamacca również ma na swoim koncie dziewięć bramek). Juventus awansował, docierając do ćwierćfinałów Pucharu Włoch w każdej z ostatnich pięciu edycji (od 2019/20 do 2023/24): ostatni raz Bianconeri odpadli w ćwierćfinale w sezonie 2018/19 (porażka 0:3 w Bergamo z Atalantą).
Empoli odpadło w ostatnim ćwierćfinale Pucharu Włoch, przegrywając w dwumeczu z Interem 4-0 w sezonie 2006/07 (a Nerazzurri 2-0 w pierwszym i rewanżowym meczu). Toskańska drużyna może stać się 41. drużyną, która dotrze do przedostatniego etapu rozgrywek. Co więcej, drużyna D'Aversy pozostała niepokonana w żadnym z trzech ostatnich meczów Pucharu Włoch (2W, 1R); Ostatni raz, kiedy toskańska drużyna uzyskała lepszy wynik w jednej edycji turnieju, miał miejsce w sezonie 2002/03 (w tym przypadku było ich cztery, a wynik to trzy zwycięstwa i jeden remis).
Pojedynczy mecz ćwierćfinału Pucharu Włoch pomiędzy Juve i Empoli będzie transmitowany na kanale Canale 5 (transmisja strumieniowa na sportmediaset.it i Mediaset Infinity). Tekst na żywo na stronie Gazzetta.it .
Gazeta Sportowa
La Gazzetta dello Sport