Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Oddajemy hołd Diogo Jocie i Andre Silvie: Cristiano Ronaldo, LeBron James i inni składają hołd po śmiertelnym wypadku

Oddajemy hołd Diogo Jocie i Andre Silvie: Cristiano Ronaldo, LeBron James i inni składają hołd po śmiertelnym wypadku
Zdjęcia Getty'ego

Napływają wyrazy uznania dla napastnika Liverpoolu Diogo Joty i jego brata Andre Silvy po tym, jak para zginęła w wypadku samochodowym w Hiszpanii wczesnym rankiem w czwartek. Obaj mężczyźni zginęli na miejscu w wyniku incydentu na drodze A52 w pobliżu Cernadilli, Zamora, w północno-zachodniej Hiszpanii. Według oświadczenia lokalnej policji, samochód, którym jechali mężczyźni, miał pękniętą oponę podczas próby wyprzedzenia innego pojazdu, zanim doszło do wypadku.

Jota poślubił w zeszłym miesiącu swoją wieloletnią partnerkę Rute Cardoso, z którą miał troje dzieci. Jota rozegrał 49 meczów dla Portugalii, strzelił 14 goli i zdobył tytuł Premier League z Liverpoolem w kwietniu. Jego brat, Andre, był również profesjonalnym piłkarzem w Penafiel w drugiej lidze portugalskiej piłki nożnej.

W hołdzie Jocie i Andre, minuta ciszy zostanie później zachowana podczas wszystkich meczów w czwartek i piątek na Mistrzostwach Europy Kobiet, w tym meczu ich kraju z Hiszpanią. W oświadczeniu prezes Portugalskiej Federacji Piłkarskiej Pedro Proenca powiedział: „Portugalska Federacja Piłkarska i cała portugalska społeczność piłkarska są zdruzgotane śmiercią Diogo Joty i Andre Silvy w Hiszpanii dziś rano.

„Diogo Jota, poza tym, że był wyjątkowym piłkarzem, z prawie 50 występami w reprezentacji, był niezwykłą osobą, szanowaną przez wszystkich kolegów z drużyny i przeciwników, kimś z zaraźliwą radością i punktem odniesienia we własnej społeczności. W swoim imieniu i w imieniu Portugalskiej Federacji Piłkarskiej składam najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Diogo i André Silvy, a także Liverpool FC i FC Penafiel, klubom, w których piłkarze, odpowiednio, grali.

„Straciliśmy dwóch mistrzów. Ich śmierć oznacza nieodwracalne straty dla portugalskiej piłki nożnej i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby każdego dnia czcić ich dziedzictwo”.

Premier Portugalii Luis Montenegro dodał do hołdów w mediach społecznościowych, pisząc: „Wiadomość o śmierci Diogo Joty, sportowca, który wielce zaszczycił imię Portugalii, i jego brata jest nieoczekiwana i tragiczna. Składam najszczersze kondolencje ich rodzinie. To smutny dzień dla piłki nożnej oraz dla sportu krajowego i międzynarodowego”.

Brytyjski premier Keir Starmer dodał: „Są miliony fanów Liverpoolu, ale także fanów piłki nożnej, nie-fanów, którzy również będą zszokowani. To jest druzgocące i naprawdę ważne jest, abyśmy pamiętali, jak trudny będzie to okres dla jego przyjaciół, dla jego rodziny”.

Liverpool „zdewastowany”

W ciągu kilku godzin od pojawienia się tej wiadomości, kwiaty złożono przed Anfield, gdzie klubowa flaga wisiała do połowy masztu, w hołdzie Jocie, a na kartach widniały skandowane hasła: „ooooh, nosi numer 20” i „chłopak z Portugalii”.

Liverpool powiedział: „Liverpool Football Club jest zdruzgotany tragiczną śmiercią Diogo Joty. Klub został poinformowany, że 28-latek zmarł w wypadku drogowym w Hiszpanii wraz ze swoim bratem Andre.

„Liverpool FC nie będzie w tej chwili udzielał dalszych komentarzy i prosi o uszanowanie prywatności rodziny Diogo i Andre, przyjaciół, kolegów z drużyny i personelu klubu, którzy próbują pogodzić się z niewyobrażalną stratą. Nadal będziemy udzielać im pełnego wsparcia”.

Przez cztery z pięciu lat spędzonych w Liverpoolu Jota był zarządzany przez Jurgena Kloppa, który pamiętnie opisał portugalskiego napastnika jako idealnego nabytku dla swojej drużyny. Rozmyślając o jego śmierci, Klopp powiedział: „To moment, w którym się męczę! Musi być jakiś większy cel! Ale nie mogę go dostrzec! Jestem załamany, słysząc o śmierci Diogo i jego brata Andre.

„Diogo był nie tylko fantastycznym graczem, ale także wspaniałym przyjacielem, kochającym i troskliwym mężem i ojcem! Będzie nam cię bardzo brakowało! Wszystkie moje modlitwy, myśli i siły dla Rute, dzieci, rodziny, przyjaciół i wszystkich, którzy ich kochali! Spoczywaj w pokoju”.

Stefan Bajcetic, który spędził ostatni sezon na wypożyczeniu w Las Palmas, był pierwszym z kolegów z drużyny Joty, który opublikował hołd, pisząc na Instagramie: „będziesz pamiętany, mój przyjacielu” obok czarno-białego zdjęcia pary trenującej razem. Darwin Nunez powiedział, że „nie ma słów pocieszenia w obliczu tak wielkiego bólu. Zawsze będę pamiętał cię z twoim uśmiechem, jako dobrego towarzysza na boisku i poza nim. Wysyłam całą moją siłę jego rodzinie, gdziekolwiek jest, jestem pewien, że zawsze będzie z tobą, szczególnie ze swoją żoną i trójką dzieci”.

Legendy Anfield również oddały hołd, były obrońca Jamie Carragher powiedział Sky Sports News, że jest „w szoku”. Dodał: „Po prostu nie mogę w to uwierzyć. Dla wszystkich zaangażowanych, ale szczególnie dla jego rodziny – jego żony i dzieci, które mają, to jest druzgocące dla wszystkich zaangażowanych.

„Mogę sobie tylko wyobrazić, co czują jego koledzy z Liverpoolu i Portugalii, muszą przeżywać wielki ból z powodu jego przyjaciół i rodziny”.

Były kapitan Steven Gerrard złożył „kondolencje rodzinie i przyjaciołom w tym niezwykle smutnym czasie”, podczas gdy właściciel mniejszościowy Liverpoolu i gwiazda Los Angeles Lakers LeBron James napisał: „Moje modlitwy są z jego bliskimi w tym czasie! Niech was wszystkich prowadzą i chronią! YNWA [You'll Never Walk Alone] JOTA!!”

Klub Andre Penafiel powiedział: „Strata dwóch młodych istnień związanych ze światem piłki nożnej napełnia nas bólem i przerażeniem. W tym trudnym czasie Futebol Clube Penafiel składa najszczersze kondolencje rodzinie, przyjaciołom i wszystkim tym, którzy dzielili chwile życia i pasję do sportu z Andre i Diogo. Klub ogłosi oficjalną żałobę i odda hołd podczas nadchodzących wydarzeń sportowych”.

„Dwóch mężczyzn, którzy wzorowo reprezentowali FC Porto”

Jota urodził się w Porto i spędził sezon wypożyczony do portugalskiego giganta w latach 2016-17. Andre również był w klubie, gdzie przeszedł przez szeregi młodzieżowe w ciągu sześciu lat od 2011 roku. Ich oświadczenie brzmiało: „FC Porto jest w żałobie. Z szokiem i głębokim smutkiem składamy nasze najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Diogo Joty i jego brata André Silvy, który również był naszym sportowcem w szeregach młodzieżowych”.

Prezes klubu Andre-Villas Boas dodał: „To moment głębokiego smutku dla całej bazy fanów Porto i dla wszystkich Portugalczyków. Dwóch młodych mężczyzn tragicznie straciło życie, dwóch mężczyzn, którzy reprezentowali FC Porto w sposób wzorowy i którzy zostaną zapamiętani nie tylko za swoją piłkę nożną, ale także za swoje osobiste i ludzkie cechy. Rodzinie i przyjaciołom Diogo i André, wciąż zdruzgotanych niesprawiedliwością ich przedwczesnej straty, składam kondolencje. Piłka nożna straciła dwóch wielkich ludzi. Pozostał nam zaszczyt, że reprezentowali FC Porto”.

Na arenie międzynarodowej Jota był cennym i lubianym członkiem reprezentacji Portugalii, która właśnie zdobyła swój drugi tytuł Ligi Narodów w ciągu sześciu lat, gdzie wystąpił w obu meczach. Jego kolega z reprezentacji Cristiano Ronaldo opublikował hołd dla swojego kolegi z drużyny w mediach społecznościowych, pisząc: „To nie ma sensu. Dopiero co byliśmy razem w drużynie narodowej, dopiero co się ożeniłeś. Twojej rodzinie, żonie i dzieciom składam kondolencje i życzę im wszelkiej siły na świecie. Wiem, że zawsze będziesz z nimi. Spoczywaj w pokoju, Diogo i Andre. Wszyscy będziemy za tobą tęsknić”.

Inny reprezentant Portugalii Ruben Neves powiedział: „Mówią, że tracimy ludzi tylko wtedy, gdy o nich zapominamy. Nigdy cię nie zapomnę”.

Zanim przeniósł się do Liverpoolu, Jota był jedną z gwiazd drużyny Wolverhampton Wanderers, która awansowała do Premier League i dwa razy z rzędu zajęła siódme miejsce, co było najlepszym wynikiem od sezonu 1979-80. 25 lipca 2019 roku Jota strzelił pierwszego gola Wolves w europejskich rozgrywkach od 39 lat w wygranym 2:0 meczu z północnoirlandzkim klubem Crusaders, a następnie przeszedł do Merseyside jako bohater Molineux.

„Jesteśmy załamani” – powiedzieli Wolves. „Diogo był uwielbiany przez naszych fanów, kochany przez kolegów z drużyny i ceniony przez wszystkich, którzy pracowali z nim w czasie jego gry w Wolves. Wspomnienia, które stworzył, nigdy nie zostaną zapomniane. Nasze serca są z rodziną, przyjaciółmi i bliskimi Diogo i jego brata, Andre. Będzie nam was bardzo brakowało i zawsze będziemy o was pamiętać”.

cbssports

cbssports

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow