Kanadyjczyk Mboko kończy bajkową passę, zdobywając tytuł National Bank Open

Jest wschodzącą gwiazdą, wojowniczką — a teraz także mistrzynią.
Victoria Mboko dokonała tego ponownie w czwartek wieczorem, powracając do formy po kontuzji nadgarstka i pokonując czterokrotną zwyciężczynię Wielkiego Szlema Naomi Osakę 2-6, 6-4, 6-1 w finale National Bank Open, co było ukoronowaniem fantastycznej serii, której fani w całej Kanadzie na długo nie zapomną.
18-letnia kanadyjska gwiazda tenisa upadła na kolana po tym, jak Osaka trafiła w siatkę, a tłum zgromadzony na centralnym korcie stadionu IGA rozbrzmiewał głośną decybelami.
„To był niesamowity tydzień tutaj, w Montrealu” – powiedział Mboko do publiczności podczas ceremonii po meczu. „Montreal, je vous aime!”
Mboko uściskała swoją rodzinę i trenerów w boksie bocznym po tym, jak dokonała kolejnego ekscytującego powrotu i zdobyła swój pierwszy tytuł WTA w karierze — i to na turnieju rangi 1000.
Została trzecią Kanadyjką, która wygrała turniej w swoim rodzinnym mieście w erze otwartej, dołączając do Bianki Andreescu (2019) i Faye Urban (1969), a także pierwszą, której udało się to w Montrealu.
Mboko dokonała tego, mając sztywny i opuchnięty nadgarstek, którym „trudno było poruszać”.
Po ciężkiej porażce na początku trzeciego seta w środę, Mboko obudził się w czwartek rano i pobiegł do szpitala na prześwietlenie i rezonans magnetyczny, ale ostatecznie dostał zielone światło do gry.

„Dzisiaj był naprawdę pełen wrażeń dzień” – powiedziała Mboko, która w czwartek często potrząsała nadgarstkiem z widocznym dyskomfortem. „Teraz czuję się niewiarygodnie. Słowa nie są w stanie opisać, jak minął mi dzisiejszy dzień.
„Były momenty, w których bardzo mnie to denerwowało, ale czuję, że to był finał. Powtarzałem sobie: »Została ci jeszcze jedna bramka«”.
Z nadgarstkiem owiniętym bandażem Mboko popełniła aż 13 podwójnych błędów serwisowych, a prędkość jej pierwszych serwisów spadła do zaledwie 120 kilometrów na godzinę zamiast zwykłych 180 pod koniec drugiego seta.
Ale to nie miało znaczenia.
Fenomen z Toronto, który dorastał również w Burlington w Ontario, awansuje teraz na 25. miejsce w światowym rankingu singlistek. To niesamowity awans, biorąc pod uwagę, że początek roku nie przypadł jej w pierwszej 300, a turniej zaczynała na 85. miejscu.
W tym roku Mboko poprawiła swój bilans we wszystkich rozgrywkach do 53-9, w tym 27-8 przeciwko wyżej notowanym zawodniczkom. Za zwycięstwo w turnieju otrzymała również 752 275 dolarów, podczas gdy przed wydarzeniem zarobiła zaledwie 458 001 dolarów w swojej karierze.

W heroicznym meczu finałowym Mboko, mimo że przegrywała 40-15, wygrywając mecz z serwisem Osaki. Rozpoczął go imponującym biegiem do siatki, po tym jak japońska gwiazda ledwo dotknęła piłki nad koszem. Mboko odzyskał piłkę ułamek sekundy przed tym, jak odbiła się po raz drugi, uderzając w otwartą strefę obronną i upadając na ziemię, co wywołało euforię wśród kibiców.
„W tamtym momencie miałam mentalność bojową” – powiedziała. „Chciałam biec i odbijać jak najwięcej piłek na kort. Tak bardzo tego chciałam, że myślę, że upadek był tego wart”.
Kanadyjczyk odpowiedział potężnym zwycięskim forhendem, po czym Osaka uderzyła daleko, co dało piłkę meczową. Kibice poderwali się z miejsc, a Mboko nie pomylił się.
„Kiedy przeżyłam ten zwycięski moment i zobaczyłam tylu ludzi wstających i wiwatujących na moją cześć, to było trochę surrealistyczne przeżycie” – powiedziała. „Nigdy bym nie pomyślała, że coś takiego wydarzy się tak nagle.
„To tylko dowodzi, że twoje marzenia są bliżej, niż się wydaje”.
Był to drugi tak olśniewający występ Mboko w ciągu ostatnich dwóch wieczorów.
Do finału dotarła, wygrywając najważniejszy mecz w półfinale, odrabiając straty seta, broniąc piłki meczowej i walcząc z kontuzją nadgarstka, dzięki czemu pokonała byłą mistrzynię Wimbledonu Elenę Rybakinę 1-6, 7-5, 7-6 (4) w absolutnie trzymającym w napięciu meczu.
Przełomowym momentem dla Mboko było również zwycięstwo nad mistrzynią Australian Open 2020 Sofią Kenin i drugą w rankingu światowym Coco Gauff, pokonując w 62-minutowym meczu w czwartej rundzie najwyżej rozstawioną zawodniczkę turnieju.
W środę została pierwszą kanadyjską tenisistką, która pokonała trzy byłe mistrzynie Wielkiego Szlema w singlu w jednym turnieju WTA w Erze Otwartej — a w czwartek powiększyła ten sukces do czterech.
Osaka tymczasem walczyła o swój ósmy tytuł i pierwszy od Australian Open 2021.
W pierwszym secie dała popis, nie pozwalając Mboko na przełamanie. Sytuacja zmieniła się drastycznie w drugim i trzecim secie, gdzie serwis nie wydawał się być przewagą w dwóch setach pełnych błędów. Mboko przełamała Osakę osiem razy z dziewięciu okazji, a łącznie w 25 gemach padło 14 przełamań serwisowych.
