Śmierć Hulka Hogana, amerykańskiej legendy wrestlingu i zwolennika Trumpa

Donald Trump stracił jednego ze swoich oddanych zwolenników. Hulk Hogan, ikona wrestlingu zawodowego lat 80., który wykorzystał swój talent sportowy, by zrobić karierę aktorską, zmarł w wieku 71 lat, poinformowały w czwartek 24 lipca amerykańskie media.
Amerykanin, znany z imponującej sylwetki, bandany i blond wąsów, zmarł w swoim domu na Florydzie, w południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, poinformowała stacja NBC News, powołując się na swojego menedżera Chrisa Volo. Specjalistyczny serwis TMZ poinformował, że zmarł on z powodu „zatrzymania akcji serca”, powołując się na anonimowe źródła.
Charyzma zapaśnika na ringu pomogła przesunąć granice wrestlingu, a jego osobowość zafascynowała miliony ludzi. Stał się ikoną narodową i spopularyzował ten sport jak nigdy dotąd.
Hulk Hogan, naprawdę nazywający się Terry Bollea, zadebiutował jako zawodowiec w 1979 roku, a w latach 80. stał się gwiazdą u boku Francuza André The Gianta i Roddy'ego Pipera.
Występował w filmach zarówno na małym, jak i dużym ekranie, od „Rocky'ego III” po „Słoneczny patrol” i niezwykle popularny serial „Słoneczny patrol” . Jego aura zapewniła mu w 2005 roku miejsce w WWE Hall of Fame, prestiżowym wyróżnieniu dla wrestlerów.
WWE, największa liga wrestlingu w Stanach Zjednoczonych, okrzyknęła „jedną z najbardziej kultowych postaci w kulturze popularnej”, która „pomogła WWE osiągnąć światową sławę w latach 80.”.
Wiceprezydent USA J.D. Vance oddał hołd „wielkiej ikonie Ameryki”. Hulk Hogan był „jedną z pierwszych osób, które naprawdę podziwiałem jako dziecko”.
Zapaśnik uwikłał się w kontrowersje około dziesięciu lat temu, gdy wyciekło intymne nagranie. To samo wydarzyło się kilka lat później, gdy wygłosił rasistowskie uwagi, szczególnie obraźliwe dla Afroamerykanów.
Incydent ten doprowadził do jego zwolnienia z WWE w 2015 roku. Później przeprosił i mógł powrócić do organizacji.
W ostatnich latach trafił również na pierwsze strony gazet jako zagorzały zwolennik Donalda Trumpa. Rok temu, na konwencji Republikanów, zerwał koszulkę z napisem „Trump-Vance”, co stało się viralem.
„Z naszym przywódcą, moim bohaterem, tym gladiatorem, odbudujemy Amerykę” – powiedział ze sceny Hulk Hogan.
Amerykanin w ostatnich latach zmagał się z licznymi problemami zdrowotnymi, będącymi wynikiem powtarzających się kontuzji na ringu. Był trzykrotnie żonaty i ma dwoje dzieci ze swoją pierwszą żoną, Lindą.
La Croıx