RCT rozpoczyna sezon idealnie od zwycięstwa w Montpellier (17-27)

Pierre Mignoni i jego sztab starannie przygotowali swój plan, a Toulon zrealizował go niemal naturalnie, wygrywając na boisku Montpellier.
Idealna pierwsza połowaOd pierwszej połowy Varois atakowali mocno: trzy przyłożenia zdobyte przez Dréana, Mercera i Domona, wyraźna dominacja (24-3 w przerwie), która szybko zgasiła wszelkie nadzieje na bunt Montpellier.
Po przerwie piłkarze Hérault w końcu się obudzili i zdobyli swoje pierwsze przyłożenie (10:24). Ich entuzjazm został jednak stłumiony przez nieustępliwą obronę Toulon, uniemożliwiającą im grę przez dłuższy czas. Toulon, spokojny pomimo ograniczonego posiadania piłki, kontynuował prowadzenie. Domon, po raz kolejny, powiększył przewagę kopnięciami (10:27).
Do zobaczenia w sobotę w Mayol przeciwko CastresW ostatnim kwadransie Montpellier ruszyło do ataku. Wykorzystując chwilowe wykluczenie Gigaszwilego, gospodarze zredukowali stratę dzięki nowemu obrońcy, Banksowi (17:27). Jednak pomimo wysiłków, nie udało im się zdobyć trzeciego przyłożenia, które dałoby im punkt bonusowy w obronie.
Ostatecznie Toulon odniósł solidne zwycięstwo, oparte na znakomitej pierwszej połowie. Teraz pozostaje jeszcze kwestia potwierdzenia w przyszłą sobotę na stadionie Mayol (godz. 21:00) w meczu z Castres, nieznacznie pokonanym u siebie przez Pau (15:17).
Var-Matin