Lekkoatletyka. W Talence sportowcy szukają wyników i minimalnych wymagań na Mistrzostwa Świata.

Mistrzostwa Francji w lekkoatletyce w ten weekend w Talence odbędą się bez głównej gwiazdy francuskiego sportu, Cyrény Samby-Mayeli, która w czwartek wieczorem ogłosiła wycofanie się z rywalizacji.
Wycofanie się 24-letniej Francuzki, jedynego medalu dla francuskiej lekkoatletyki na igrzyskach olimpijskich w Paryżu , jest niepokojące, ponieważ wciąż nie zapewniła sobie ani jednego numeru startowego w 2025 roku i musi jeszcze uzyskać minimalny czas na Mistrzostwa Świata w Japonii we wrześniu (12 s 60 s). „Cyréna Samba-Mayela udała się na stadion późnym popołudniem, aby sztab francuskiej reprezentacji odnotował jej kontuzję” – poinformowała organizacja w czwartek wieczorem, nie podając rodzaju urazu, dodając, że uzyskała „zwolnienie lekarskie” na mistrzostwa w Żyrondzie.
„CSM” miała wrócić do Stanów Zjednoczonych w kwietniu, ale przeszkodziła jej kontuzja łydki. „W domu” – napisała we wtorek na Instagramie, dając do zrozumienia, że rzeczywiście wróciła do Francji (treninguje w Austin w USA).
W zeszłym roku wycofała się już w ostatniej chwili z mistrzostw Francji w Angers, mimo że miesiąc przed igrzyskami olimpijskimi wyczekiwano jej udziału, tłumacząc później, że przeszła COVID-19.
Zhoya prezentujeInny gwiazdor, który ma już prawo startu w Japonii, płotkarz Sasha Zhoya wraca do rywalizacji w ten weekend. W ostatnich miesiącach również nie oszczędzały go kontuzje, mimo znakomitego początku sezonu.
Trzykrotny mistrz Francji (23 lata) osiągnął wynik minimalny (13,06) w maju w Miami podczas zawodów Grand Slam Track , stając się trzecim najszybszym Francuzem w historii, za Pascalem Martinot-Lagarde (12,95) i jego trenerem Ladjim Doucouré (12,97).
Po Miami wycofał się z Filadelfii, a następnie z Paryża i Monako w Diamentowej Lidze z powodu kontuzji ścięgna Achillesa. „Mam Mistrzostwa Francji w ten weekend na celowniku. Tylko jedna szansa na awans do Mistrzostw Świata” – napisał na Instagramie, podczas gdy obecnie są trzy (na trzy miejsca) zawodniczki, które spełniły minimalne wymagania kwalifikacyjne – Just Kwaou-Mathey i Wilhelm Belocian.
W skoku o tyczce niezmordowany Renaud Lavillenie (38 lat) zrewanżował się już rok po tym, jak nie zakwalifikował się do igrzysk olimpijskich w Paryżu, podczas konkursu ostatniej szansy w Angers. Były rekordzista świata (6,16 m) dwukrotnie w tym sezonie pokonywał poprzeczkę minimalną dla Tokio (5,82 m). W Talence zmierzy się z aktualnym mistrzem Francji Thibautem Colletem , który wciąż walczy o minimum.
Ani Ducos, ani LamoteNa dystansie średnim obrońcy tytułu mistrzowie Francji Gabriel Tual (800 m), Agathe Guillemot (1500 m) i Alice Finot (3000 m z przeszkodami) są już uprawnieni do startu w Japonii i będą faworytami w swojej dyscyplinie.
Jednak w biegu na 1500 metrów mężczyzn rywalizacja będzie zacięta, a decydujące znaczenie dla Tokio może mieć klasyfikacja na mistrzostwach Francji: siedmiu zawodników osiągnęło już minimalny czas, w tym nowy rekordzista Francji Azeddine Habz (3:27,49).
32-letni Francuz został szóstym najlepszym zawodnikiem na świecie podczas mityngu w Paryżu, pokonując takich niedawnych mistrzów świata i mistrzów olimpijskich, jak Amerykanin Cole Hocker (mistrz olimpijski w 2024 r.) i Brytyjczyk Josh Kerr (mistrz świata w 2023 r.).
Z drugiej strony Rénelle Lamote, piąta na Igrzyskach Olimpijskich w biegu na 800 metrów, a zatem priorytetowa w powołaniu, jeśli osiągnie minimum, nie znajdzie się w Talence i wciąż nie powróciła, podobnie jak Clément Ducos, czwarty w biegu na 400 metrów przez płotki zeszłego lata w Paryżu, który jednak nie znalazł się wśród zgłoszonych do Żyrondy.
Pierwszy skład zostanie ogłoszony po mistrzostwach Francji, następnie zawodnicy będą mieli czas do północy 24 sierpnia, aby spełnić minimalne wymagania i zakwalifikować się, po czym zostanie ogłoszony ostateczny skład.
Le Journal de Saône-et-Loire