„Nie jestem jedynym graczem, który się waha”: nie został wybrany na mecz z Włochami, reaguje Jalibert

Opublikowano , zaktualizowano
skrypt danych=https://static.lefigaro.fr/widget-video/short-ttl/video/index.js>
Po niedzielnym zwycięstwie UBB nad Clermont (22-18) Matthieu Jalibert, który doznał zapalenia żołądka i jelit, powrócił do gry w piętnastce reprezentacji Francji, do której nie został powołany.
Pomiń reklamęNie znalazł się w składzie 23 francuskich piłkarzy, którzy w niedzielę zmierzą się z Włochami i powrócił do swojego klubu Bordeaux-Bègles po zarażeniu się zapaleniem żołądka i jelit. Środkowy łącznik Matthieu Jalibert uznał, że rywalizacja w The Blues „jest częścią gry” i przyjął „rolę pośrodku” we francuskiej XV.
„To część gry. Nie jestem jedynym graczem, który przechodzi tam i z powrotem” między Marcoussisem a jego klubem, oświadczył Matthieu Jalibert (26 lat, 35 występów) w Canal+ po zwycięstwie Bordeaux-Bègles nad Clermont (22-18) w 17. dniu Top 14.
Jak wyjaśnił, Jalibert wrócił w tym tygodniu do Bordeaux , „aby nie zarazić” swoich kolegów z drużyny Bleu, i w najlepszym wypadku pełniłby w Rzymie jedynie rolę rezerwowego, ponieważ trener Fabien Galthié wolał, aby w meczu z Włochami w Pucharze Sześciu Narodów zwykły obrońca Thomas Ramos grał na pozycji łącznika ataku.
Kiedy mam okazję grać, daję z siebie 100%, kiedy wracam, daję z siebie 100% razem z moim klubem
Mateusz Jalibert
„Miałem szczęście, że przez lata mogłem grać w 42. i 23. lidze” – powiedział Jalibert, który wystąpił w pierwszym składzie przeciwko Clermont. „Teraz mam trochę przejściową rolę, czasami zostaję, czasami wychodzę. Kiedy mam okazję grać, daję z siebie 100%, kiedy wracam, daję z siebie 100% dla mojego klubu.
„Będę nadal pracował, aby móc wrócić do gry w niebieskiej koszulce” – dodał łącznik ataku UBB, który był zawodnikiem wyjściowym w Twickenham podczas skromnej porażki Francuzów w Anglii (26-25). „To część kariery. „Czasami jesteśmy na szczycie, a czasami jest trochę bardziej skomplikowanie i musimy się trzymać, zobaczymy, co się stanie” – podsumował Jalibert. Francuska XV reprezentacja, która w niedzielę odniosła miażdżące zwycięstwo nad Włochami (73-24), 8 marca zmierzy się w Dublinie z Irlandią podczas czwartego dnia Turnieju Sześciu Narodów w kluczowym meczu o ostateczne zwycięstwo.
skrypt danych=https://static.lefigaro.fr/widget-video/short-ttl/video/index.js>
lefigaro