Historyczny zawodnik, potencjalny rywal Topurii, stawia UFC ultimatum.

Tytuł wagi lekkiej UFC zawsze był bardzo pożądany, ponieważ jest to jedna z najbardziej konkurencyjnych i naszpikowanych gwiazdami dywizji na globalnej scenie mieszanych sztuk walki (MMA). Chociaż w ostatnich latach dominował w niej Dagestani Islam Makhachev , który zdobył cztery kolejne obrony tytułu, ostatecznie zrezygnował z tytułu, aby przejść do wagi półśredniej w poszukiwaniu nowego wyzwania.
Teraz Ilia Topuria i Charles Oliveira będą walczyć o tytuł mistrza świata wagi lekkiej UFC, ale nie byli jedynymi, którzy o niego walczyli. Do stycznia ubiegłego roku, kiedy doznał kontuzji podczas walki o pas, pretendentem numer jeden był Ormianin Arman Tsarukyan, który nadal zajmuje tam miejsce w wadze 155 funtów (70,3 kg).
Inni zawodnicy, tacy jak Paddy Pimblett, zażądali, aby po kolejnej walce to oni mogli zdobyć tytuł wagi lekkiej. Ale jeśli jest jeden historyczny zawodnik, znany ze swojego spektakularnego stylu walki i bycia tymczasowym mistrzem, który stwierdził, że musi być następny bez względu na wszystko, to jest to Justin Gaethje . Dokładniej, zrobił to za pośrednictwem swojego menedżera, Alego Abdelaziza.
„On [Justin Gaethje] powiedział: »Jeśli nie będę walczył o tytuł, po prostu odłożę rękawice. Uwielbiam UFC, ale czuję, że UFC musi okazać mi szacunek«” – wyjaśnił przedstawiciel Gaethje w wywiadzie dla Submission Radio. Jego słowa były bez ogródek. Jeśli nie dostanie bezpośredniej szansy na pas wagi lekkiej w walce z Topurią lub Oliveirą, wycofa się z rywalizacji. Zobaczymy, jak rozwinie się czołówka rankingu, ale jeśli El Matador wygra, może mieć już kolejnego przeciwnika.
abc