Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Na ulicach prawie nie ma rowerów, a najlepszy lokalny kolarz to kolarz czwartej klasy: początek Grand Tour na kolarskiej pustyni

Na ulicach prawie nie ma rowerów, a najlepszy lokalny kolarz to kolarz czwartej klasy: początek Grand Tour na kolarskiej pustyni
Na pierwszym etapie Giro d’Italia, który odbył się w Albanii, przybyło niewielu kolarzy, ale wielu widzów.

Różowe kolory odzwierciedlają pomnik w portowym mieście Durres, upamiętniający odyseję statku do przewozu cukru „Vlora”. W sierpniu 1991 roku ponad 10 000 osób wkroczyło na statek, aby opuścić Albanię i udać się do Włoch, mając nadzieję na lepsze życie. Zdjęcia przepełnionego frachtowca obiegły wówczas cały świat. Teraz Włochy przybyły do ​​Durres. 108. wyścig Giro d'Italia rozpoczął się w piątek w tym samym porcie, z którego niegdyś wyruszała „Vlora”.

NZZ.ch wymaga JavaScript do prawidłowego działania ważnych funkcji. Twoja przeglądarka lub program blokujący reklamy obecnie to uniemożliwia.

Proszę zmienić ustawienia.

To był znak, choć ukryty. Pomnik w kształcie dziobu statku nie cieszył się szczególnym uznaniem podczas uroczystości Giro. Znajdował się bliżej parkingu ekipy Giro niż sceny, ale i tak wystarczająco blisko, aby uchwycić kilka różowych odbić tymczasowej wioski Giro z jej lustrzanymi elementami.

„Między tymi dwoma krajami istnieje długa historia” – powiedział Luca Guercilena, lider zespołu Lidl-Trek, argumentując za powstaniem Grande Partenza po drugiej stronie Adriatyku. „Dla nas, Włochów, miło jest zacząć blisko domu”. Aby początek był jeszcze piękniejszy, duński zawodowiec Mads Pedersen wygrał pierwszy i trzeci etap, a po pierwszym weekendzie założył różową koszulkę lidera klasyfikacji generalnej.

W rzeczywistości ten 15. zagraniczny start w Giro jest jednym z najbardziej zbliżonych geograficznie do Włoch. Do Durres można dotrzeć promem przez Morze Adriatyckie. Jeszcze dalej była Jerozolima w 2018 r., Belfast w 2014 r. i Amsterdam w 2010 r. Jednak nigdy wcześniej drugi najważniejszy wyścig nie rozpoczął się w kraju, w którym kolarstwo ma tak niewielkie znaczenie jak w Albanii. W Jerozolimie decydującym czynnikiem było założenie zespołu wyścigowego Israel Premier Tech. Albania jest jednak pustynią rowerową. Jens Zemke, dyrektor sportowy szwajcarskiej drużyny kolarskiej Q36.5 , nie odczuł jeszcze kolarskiej gorączki w kraju. Powiedział: „Kiedy Giro zaczynało się w Holandii lub Izraelu, wszystko było różowe. Witryny sklepowe były pełne rowerów, a entuzjazm był ogromny. Teraz zdajesz sobie sprawę, że Albania nie jest dokładnie krajem kolarskim. Widzisz też mało ludzi na rowerach”.

Ignorowany weteran kolarstwa

Na próżno również szukać albańskich kolarzy zawodowych. Obecnie najlepszym zawodnikiem jest jedenastokrotny mistrz kraju, Ylber Sefa. Jeździ w belgijskiej drużynie na poziomie klubowym, tj. w czwartej klasie wydajnościowej. W Giro brał już udział jeden uczestnik urodzony w Albanii. Eugert Zhupa brał udział w tym wyścigu cztery razy z rzędu w latach 2015-2018 w barwach włoskiego zespołu wyścigowego. Jednak on i jego rodzice wyemigrowali do Włoch już jako dziecko. Fakt, że on, prawdopodobnie najważniejszy albański kolarz wszech czasów, nie otrzymał oficjalnego zaproszenia, rozgniewał go, jak napisał dziennik „Il Foglio”. „Chciałbym być punktem odniesienia dla albańskiego kolarstwa. Ale mnie nie poproszono”, cytuje się jego słowa. W swoim adoptowanym domu we Włoszech jest trenerem młodych kolarzy.

Nie ma zatem oczywistych powodów sportowych uzasadniających rozpoczęcie Giro we Włoszech. Bardziej oczywiste są aspekty polityczne i ekonomiczne. Premiera Giro miała miejsce w weekend wyborów parlamentarnych. To sprawiło, że społeczeństwo albańskie uznało, że premier Edi Rama, który sprawuje władzę od ponad dekady i którego popularność ostatnio spadła, sprowadził do kraju festiwal rowerowy, będący odmianą słynnej formuły chleba i igrzysk rzymskich Cezarów. To nie jest do końca prawda. Kalendarz World Tour zostanie ostatecznie przyjęty w Aigle, siedzibie Światowej Unii Kolarskiej (UCI) . Mało prawdopodobne, aby wewnętrzne aspekty polityczne Albanii odegrały w tym jakąś rolę.

Jednak Rama wykorzystuje Giro, by pokazać się jako człowiek, który sprowadził ten wyścig do kraju. W przesłaniu wideo pochlebiał: „Giro d'Italia to fantastyczne wydarzenie, które dociera do 800 milionów ludzi za pośrednictwem 200 stacji telewizyjnych na całym świecie. Przez trzy dni Albania może pokazywać cały swój splendor, podczas gdy mieszkańcy Albanii, zwłaszcza dzieci, mogą cieszyć się legendarnym Giro tutaj, na naszej ziemi”.

Podczas prezentacji Giro na początku tego roku mówił również o tym, jak wyścig etapowy wpłynął na niego w młodości: „W latach 70. transmisje radiowe Giro były dla nas oknem na świat. A fakt, że ktoś o moim imieniu, Eddy Merckx, walczył o zwycięstwo, zainspirował mnie do wskoczenia na rower”. Aby dopełnić autoinscenizacji, fasada nowo wybudowanego wieżowca Skanderbeg, w kształcie ludzkiej głowy, spoglądała w dół na wioskę Giro, w której odbywał się wyścig na czas drugiego dnia. Oficjalnie głowa ma symbolizować bohatera narodowego Skanderbega, jednak wielu Albańczyków rozpoznaje w 25-piętrowym budynku twarz Ramy.

Oczekuje się, że do 2025 roku lotnisko odnotuje dwa miliony dodatkowych gości

Albania zainwestowała siedem milionów euro w otwarcie Giro. Powodem tego jest nadzieja na ożywienie turystyki. Oczekuje się, że rekordowa liczba 10 milionów podróżnych na lotnisku w Tiranie w zeszłym roku wzrośnie do 12 milionów w 2025 roku, przy całkowitej populacji wynoszącej 2,4 miliona.

Jednak wcześniej wystąpiły pewne irytujące sytuacje. Prezentacja trzech etapów w Albanii została opóźniona o kilka miesięcy. „Były ku temu powody organizacyjne i polityczne. Chcieliśmy dać trochę czasu po medialnym zamieszaniu wokół ośrodków deportacyjnych” – przyznał dyrektor wyścigu Mauro Vegni. „Ale rozpoczęcie działalności w Albanii nigdy nie podlegało dyskusji”. Chwalił cały start jako „jeden z najlepiej zorganizowanych zagranicznych startów w ostatnich czasach. Dużo policji na ulicach, bardzo dobra atmosfera”.

nzz.ch

nzz.ch

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow